Karambola to owoc, który po przekrojeniu przypomina kształtem gwiazdę. Z tego powodu wiele osób zastanawia się, jak jeść karambolę. Nie jest to skomplikowane, a dodatkowo karambola ma pyszny smak i wiele właściwości i wartości odżywczych, dlatego warto włączyć ją do diety. Niestety, nie każdy może jeść karambolę. Sprawdź, jakie właściwości ma karambola, kto nie może jej jeść, gdzie ją kupić i jaka jest jej cena. Karambola (owoc) - właściwości i wartości odżywcze. Jak jeść karambolę? Karambola, inaczej oskomian pospolity (Averrhoa carambola L.), to owoc pochodzący z Filipin, Indonezji, Malezji, Indii, Bangladeszu i Sri Lanki. Po przekrojeniu karambola przypomina gwiazdę, co sprawia, że wiele osób zastanawia się, jak jeść karambolę. Nie jest to skomplikowane, a dodatkowo zarówno miąższ jak i woskowata skórka tego egzotycznego owocu są jadalne. Miąższ jest żółty, jędrny i bardzo soczysty, nie zawiera włókien, a konsystencją przypomina konsystencję winogron. A jaki smak ma karambola? To owoc słodki z cierpkim, kwaskowatym posmakiem. W Chinach karambolę uważa się zarówno za owoc, jak i warzywo. Jeśli spożywa się ją wraz ze skórką, jest traktowana jak warzywo, natomiast bez skórki – jak owoc. Spis treściKarambola - właściwości i wartości odżywczeWartość odżywcza karamboli (w 100 g)Karambola - jak jeść?Karambola - dla kogo niepolecana?Karambola - zastosowanie w kuchni Karambola - właściwości i wartości odżywcze Karambola jest bardzo niskokaloryczna, 100 g owocu dostarcza tylko 31 kcal. Ponadto karambola jest bogata w przeciwutleniacze, takie jak związki polifenolowe (kwercetyna i kwas galusowy). W karamboli znajdują się także znaczne pokłady błonnika pokarmowego i witaminy C. dzięki niewielkiej ilości kalorii karambola świetnie sprawdzi się w diecie osób odchudzających się, dodatkowo wysoka zawartość błonnika zwiększy uczucie sytości związki polifenolowe zawarte w karamboli, głównie kwas galusowy i kwercetyna, pozytywnie wpływają na skórę - poprawiają poziom nawilżenia oraz zmniejszają ryzyko pojawienia się zmarszczek dzięki wysokiej zawartości w karamboli witaminy C, karambola zwiększa odporność organizmu błonnik zawarty w karamboli może zmniejszyć ryzyko nowotworów jelita grubego wspomaga trawienie: łagodzi zaparcia, wzdęcia i biegunki dzięki zawartości błonnika pokarmowego pomaga w utrzymaniu poziomu glukozy we krwi na stałym poziomie, co zapobiega wystąpieniu cukrzycy, zespołu metabolicznego zmniejsza ryzyko wystąpienia choroby niedokrwiennej serca, miażdżycy, udaru mózgu obniża ciśnienie krwi ma właściwości moczopędne, dzięki czemu przyczynia się do obniżenia stężenia toksyn w organizmie ma działanie przeciwzapalne, może być stosowana w infekcjach dróg oddechowych, stanach zapalnych gardła poprawa jakości snu Wartość odżywcza karamboli (w 100 g) Wartość kaloryczna karamboli - 31 kcal Białko - 1,04 g Tłuszcze - 0,33 g kwasy tłuszczowe nasycone - 0,019 g kwasy tłuszczowe jednonienasycone - 0,03 g kwasy tłuszczowe wielonienasycone - 0,184 g Węglowodany - 6,73 g Błonnik - 2,8 g Minerały (% dziennego zalecanego spożycia dla osoby dorosłej) Fosfor - 12,0 mg (2%) Potas - 133,0 mg (3%) Sód - 2,0 mg (0,1%) Wapń - 3,0 mg (0,3%) Żelazo - 0,08 mg (0,8%) Magnez - 10,0 mg (2%) Cynk - 0,12 mg (1%) Miedź - 0,14 mg (16%) Selen - 0,6 µg (1%) Witaminy Witamina B1 - 0,014 mg (1%) Witamina B2 - 0,016 mg (1%) Niacyna - 0,367 mg (2%) Witamina B6 - 0,017 mg (1%) Witamina B12 - 0,0 µg (0%) Witamina E - 0,15 mg (2%) Witamina C - 34,4 mg (38%) Witamina A - 3,0 µg (0,3%) Wartość odżywcza USDA, % dziennego zalecanego spożycia: Normy Żywienia, Nowelizacja IŻŻ, 2012 Karambola - jak jeść? Dojrzała karambola jest jasnożółta z lekko brązowymi grzbietami. Mniejsze, zielone owoce są kwaśne i niesmaczne. Przed zjedzeniem należy usunąć górną i dolną część owocu. Zarówno skórka, jak i miąższ są jadalne. Karambola - dla kogo niepolecana? Aktywne składniki zawarte w karmaboli mogą wchodzić w interakcje z niektórymi lekami, dlatego jeśli zażywasz leki skonsultuj się z lekarzem, czy połączenie ich z tym owocem jest bezpieczne. Karamboli nie powinny spożywać osoby z chorobami nerek, ponieważ jej zjedzenie może powodować skutki uboczne, takie jak: bóle głowy nudności dezorientację drgawki a nawet może prowadzić do śmierci. Dodatkowo zbyt duże spożycie karamboli może zwiększyć ryzyko wystąpienia kamicy nerkowej, ze względu na dość wysoką zawartość w tym owocu kwasu szczawiowego. Ponadto karambola może wywołać odczyn alergiczny. Jeśli próbujesz tego owocu po raz pierwszy, zjedz niewielką ilość i sprawdź jak zareaguje organizm. Karambola - zastosowanie w kuchni Karambola nadaje się zarówno jako dodatek do potraw słodkich jaki i wytrawnych. Wykorzystuje się ją do przygotowywania deserów i dżemów. Jest wiele przepisów na słodkie przekąski z karambolą. Świetnie sprawdzi się także w wersji marynowanej, suszonej, jako świeży owoc do zjedzenia na surowo lub dodatek do sałatek owocowych. Ponadto karambolę można wykorzystać do przygotowania koktajli. Sok z karamboli można dodać do dań wytrawnych, świetnie komponuje się z krewetkami i daniami mięsnymi. W sklepie wybieraj owoce jędrne, bez widocznych uszkodzeń. Karambolę można przechowywać nawet do kilku tygodni w lodówce lub w temperaturze pokojowej.
Kule do gry w kręgle (bowling) - Najwięcej ofert w jednym miejscu. Radość zakupów i 100% bezpieczeństwa dla każdej transakcji. Kup Teraz! Strona 2
Do różnych odmian gry - zarówno poola, jak i snookera, możemy Ci zaoferować nasze bile do bilarda, których mamy w naszej ofercie łącznie ponad 100 propozycji. Zróżnicowanie wszystkich dostępnych opcji obejmuje znacznie więcej możliwości, chociażby pod względem marki, właściwości, a także dostępnych rozmiarów produktów, które dla Ciebie sprzedajemy. Pozostałe opcje bil bilardowych Przede wszystkim możemy zaproponować Tobie wiele propozycji, które będą zróżnicowane ze względu na dostępne wymiary – w tym względzie możesz u nas kupić chociażby bile bilardowe o rozmiarach 38, 48, 52,4, a także 57, 2 mm. Biorąc pod uwagę największe opcje, możliwy jest również zakup akcesoriów o średnicy 60,3 mm. Oprócz pełnych kompletów kolorowych proponujemy Ci również pojedyncze bile do bilarda w kolorze białym czy czarnym. Charakterystyka naszych akcesoriów Znajdziesz wśród nich zarówno artykuły, które posłużą do profesjonalnej rozgrywki turniejowej, jak i bile bilardowe w wersji treningowej, które będą świetnym wyjściem dla osób początkujących w tym sporcie. Poza tym, są one tworzone w taki sposób, aby charakteryzowały się jak najlepszą odpornością mechaniczną, a także wytrzymałością na działanie promieniowania UV. Jest to zasługą zastosowania do ich stworzenia bardzo dobrej jakości tworzywa sztucznego lub żywicy fenolowej. Są to przede wszystkim artykuły takich firm, jak Europool, Aramith czy Cyclop, dzięki którym będziesz mógł cieszyć się grą przez długi czas. Przepraszamy za niedogodności. Wyszukaj ponownie, czego szukasz
Kup Bule - kule i akcesoria do gry ☝ - Najwięcej ofert w jednym miejscu. Radość zakupów i 100% bezpieczeństwa dla każdej transakcji. Kup Teraz! Strona 4
tłumaczenia kula do gry w kręgle Dodaj bowl verb noun Czy ktoś nie zgubił kuli do gry w kręgle? Anyone lose a bowling ball? Istnieją kule do gry w kręgle, które mogą zamieniać się, w co tylko zechcą. And there are bowling balls that can be anything they choose. Literature Kule do gry w kręgle i torby na kule Bowling balls and bowling bags tmClass Barakat był dużym mężczyzną o okrągłej twarzy wielkości kuli do gry w kręgle. Barakat was a large man, with a round face the size of a bowling ball. Literature Była wielkości kuli do gry w kręgle, może trochę większa, nie mogłem jednak określić, ile ważyła. It was about the size of a bowling ball, maybe just a little bigger, and I had no way of knowing how heavy it might be. Literature Czy ktoś nie zgubił kuli do gry w kręgle? Anyone lose a bowling ball? Osłony na kule do gry w kręgle tmClass Chudy jak szkielet i łysy jak kula do gry w kręgle, przypominał bardziej trupa niż strażnika. Scarecrow thin and bald as a cue ball, he looked more like a cadaver than a guard. Literature Żywice epoksydowe do kul do gry w kręgle Epoxy resins for use in bowling balls tmClass Zupełnie jakby przysiadło na krańcu Grafton Street, kula do gry w kręgle, gotowa przewrócić nas wszystkich. It’s as though it’s sitting on the top of Grafton Street, a bowling ball ready to knock us all down. Literature Kule do gry w kręgle, rękawice do gry w kręgle i torby na kule do gry w kręgle Bowling balls, bowling gloves and bowling ball bags tmClass Kule do gry w kręgle, torby na kule do gry w kręgle Bowling balls, bowling ball bags tmClass Bądź grzeczna i nie ruszaj się, mówiła i upuszczała na moją stopę kulę do gry w kręgle. Now, be a good girl and stand still, while she dropped a bowling ball on my foot. Literature tmClass Środek do czyszczenia i polerowania kul do gry w kręgle Bowling ball cleaners and polishes tmClass Kule i akcesoria do gry w kręgle, mianowicie rękawice do gry w kręgle, torby na kule do gry w kręgle Bowling balls and accessories, namely, bowling gloves, bowling ball bags tmClass A potem wstałem i ruszyłem w dół lodu, który był tak gładki i twardy jak powierzchnia kuli do gry w kręgle. Then I stood up and started down the ice, which was as smooth and hard as the surface of a bowling ball. Literature I co wzlatuje w niebo niczym wielka, krwawa kula do gry w kręgle, z oczami w miejscu, gdzie powinny być otwory na palce? What's that rising up into the sky like a big bloody bowling ball with eyes where the finger-holes should be? Literature Kule do gry w kręgle i Akcesoria, Zn,Rękawice do gry w kręgle,Opaski na nadgarstek, torby na kule do gry w kręgle: Zabawki nakręcane Bowling balls and accessories, namely, bowling gloves, wrist supports, bowling ball bags: windup toys tmClass Deskorolki, Kule do gry w kręgle i Akcesoria, Zn,Rękawice do gry w kręgle,Opaski na nadgarstek, torby na kule do gry w kręgle, Zabawki nakręcane Skateboards, bowling balls and accessories, namely, bowling gloves, wrist supports, bowling ball bags, windup toys tmClass Kule do gry w kręgle i Akcesoria, Zn, Frotki, Rękawice do gry w kręgle,Zestawy do czyszczenia kuli, opaski na nadgarstek, torby na kule do gry w kręgle Bowling balls and accessories, namely, wrist bands, bowling gloves, ball cleaning kits, wrist supports, bowling ball bags tmClass W tym piłki plażowe, piłki baseballowe, piłki do softballu, piłki do koszykówki, piłki do rugby, piłki futbolowe, piłki do gry w piłkę nożną, kule do gry w kręgle, piłki tenisowe, piłki do siatkówki, piłki golfowe Including, beach balls, baseballs, soft balls, basketballs, rugby balls, footballs, soccer balls, bowling balls, tennis balls, volley balls, golf balls tmClass Wybacz, Velma, ale przypominasz kulę do gry w wielkie kręgle No offense, Velma...... but you look like you should be knocking down giant bowling pins opensubtitles2 Fulereny stosuje się dziś w produkcji naciągów do rakiet tenisowych, fotoogniw polimerowych, rakiet do tenisa i badmintona, systemów klimatyzacyjnych samochodów, oprawek okularów, kijów do gry w golfa, układów mikroelektronicznych, smarów do ślizgów desek snowboardowych, płytek półprzewodnikowych, kul do gry w kręgle czy kremów kosmetycznych. Fullerenes are now being used in the production of such diverse products as tennis and badminton rackets, polymer photocells, automotive air conditioning systems, eyeglass frames, golf clubs, microelectronic systems, snowboard wax, semiconductor boards, bowling balls, and cosmetic creams. Academia Zabawki i artykuły sportowe, w tym pluszowe zabawki, wypchane zwierzęta, figurki do zabawy, piłki golfowe, torby na kije golfowe, kije golfowe, pokrowce na kije golfowe, kule do gry w kręgle, torby do gry w kręgle, piłki do gry w piłkę nożną, skarbonki, przenośne aparaty do gier elektronicznych Toys and sporting goods, including, plush toys, stuffed animals, play figures, golf balls, golf bags, golf clubs, golf club covers, bowling balls, bowling bags, footballs, toy banks, hand held unit for playing electronic games tmClass Artykuły sportowe, mianowicie deskorolki i części do nich, snowboardy i części do nich, deski surfingowe, deski typu skimboard, deski wakeboardowe i niemechaniczne skutery-zabawki, kije golfowe, kije baseballowe, piłki sportowe, piłki plażowe, piłki baseballowe, piłki do gry w softball, piłki do koszykówki, piłki do rugby, piłki do gry w piłkę nożną, piłki futbolowe, kule do gry w kręgle, piłki tenisowe, piłki do siatkówki, piłki golfowe, akcesoria sportowe, mianowicie, rękawice golfowe, rękawice dla pałkarzy, torby na kije golfowe i pokrowce na kije golfowe, rakiety do tenisa Sporting goods, namely skateboards and component parts thereof, snowboards and component parts thereof, surfboards, skimboards, wakeboards and non-motorised toy scooters, golf clubs, baseball bats, sporting balls, namely beach balls, baseballs, soft balls, basketballs, rugby balls, footballs, soccer balls, bowling balls, tennis balls, volley balls, golf balls, sporting goods accessories, namely, golf gloves, batting gloves, golf bags and golf club covers, tennis rackets tmClass Najpopularniejsze zapytania: 1K, ~2K, ~3K, ~4K, ~5K, ~5-10K, ~10-20K, ~20-50K, ~50-100K, ~100k-200K, ~200-500K, ~1Mkula u siodła ★★★ BILA: kula bilardowa ★★ BILE: kule do bilarda ★★★ dzejdi: BOJA: kula na wodzie; pływak ★★★ GAŁA: spora kula śniegu ★★★ GLOB: kula ziemska, świat ★★★ KANT: nie ma go kula ★★★ KIJE: potrzebne do bilarda ★★★ MŁOT: kula z liną dla miotacza ★★★ PŁOT: czasami trafia w niego
Pozostałe ogłoszenia Znaleziono 205 ogłoszeń Znaleziono 205 ogłoszeń Twoje ogłoszenie na górze listy? Wyróżnij! Puzzle kula Disney Sport i Hobby » Gry planszowe 10 zł Luboń 18 lip Grająca kula małkpa Zabawki » Gry dla dzieci 35 zł Mstów 18 lip Grajaca kula hula Zabawki » Gry dla dzieci 50 zł Włocławek 17 lip Puzzle drewniane dla dorosłych i młodzieży kula ziemska ziemia Sport i Hobby » Gry planszowe 45 zł Chrząstawa Wielka 17 lip Brak zdjęcia Zestaw kulek do gry szklane kulki do gry kule Sport i Hobby » Pozostały sport i hobby 10 zł Warszawa, Mokotów 17 lip Rodzinna Gra Zręcznościowa Kule Spryciule dla dzieci i dorosłych Zabawki » Gry dla dzieci 89,90 zł Kolbudy 17 lip Pudełko uczydelko, grając kula Zabawki » Gry dla dzieci 75 zł Zielonka 17 lip Puzzle 3D Ravensburger kula ziemska Sport i Hobby » Gry planszowe 20 zł Toruń 17 lip Kula labirynt 3D gra tor przeszkód Zabawki » Gry dla dzieci 25 zł Stalowa Wola 17 lip **Kule Bule Boule Gra Petanque 6szt Duże + Pokrowiec** Sport i Hobby » Pozostały sport i hobby 99 zł Łódź, Bałuty 17 lip Kula grajaca z małpką Zabawki » Gry dla dzieci 15 zł Do negocjacji Kamieniec Ząbkowicki 17 lip Kule do gry Boule Sport i Hobby » Pozostały sport i hobby 100 zł Ruda Śląska 17 lip VTECH Hula Kula, świeci się, gra muzyczka, ale nie kreci po okręgu Zabawki » Zabawki edukacyjne 10 zł Gdańsk, Osowa 17 lip Kula świecąca i grająca dla dziecka. Zabawki » Gry dla dzieci 35 zł Dąbrowa Górnicza 16 lip Zabawka kula grająca Zabawki » Gry dla dzieci 50 zł Racibórz 16 lip Kule do gry bule boule Sport i Hobby » Pozostały sport i hobby 90 zł Bedlno Radzyńskie 16 lip Gra zręcznościowa Duża KULA 3D Labirynt 19cm Tor przeszkód kulka Zabawki » Gry dla dzieci 25 zł Zabrze 16 lip Grajaca kula świeci gra do raczkowania Zabawki » Zabawki dla niemowląt 30 zł Bytów 16 lip Wisior serce zara kula kryształki łańcuszek wisior zestaw używane limi Sport i Hobby » Gry planszowe 55 zł Łódź, Polesie 16 lip Zestaw zabawek - gra przestrzenna 36 kreatywnych kul, maskotka serce Zabawki » Maskotki 45 zł Kędzierzyn-Koźle, Kłodnica 16 lip Kula Hula gra i śpiewa Zabawki » Gry dla dzieci 39 zł Do negocjacji Pyszczyn 16 lip Zabawka interaktywna Hula-Kula VTECH wersja polska, świeci i gra Zabawki » Zabawki dla niemowląt 44 zł Żnin 15 lip Kule do gry 8 szt. - Boule, Bule, Petanque MASTER Sport i Hobby » Pozostały sport i hobby 20 zł Knurów 15 lip Gra boule bule na podwórko zestaw komplet kul Zabawki » Gry dla dzieci 25 zł Radomsko 15 lip Grająca kula do zabawy Zabawki » Gry dla dzieci 14 zł Międzyrzecz 15 lip magiczna kula, gra, okazja, tanio Zabawki » Gry dla dzieci 35 zł Warszawa, Praga-Północ 14 lip Kula hula grająca Zabawki » Gry dla dzieci 25 zł Gdynia, Pogórze 14 lip Hula kula hula zabawka grajaca Zabawki » Gry dla dzieci 30 zł Kraków, Prądnik Biały 14 lip Nowe Puzzle Kula 3d Gra Zręcznościowa Dla Dzieci Zabawki » Puzzle 25 zł Katowice, Bogucice 14 lip Pepco kręgle i kule gra zabawa grupowa Zabawki » Gry dla dzieci 20 zł Gdańsk, Oliwa 14 lip Kula Fisher Price - gra i świeci Zabawki » Zabawki dla niemowląt 20 zł Nakło nad Notecią 14 lip KULE BOULE - 8 kul do gry + pokrowiec Zabawki » Pozostałe 89,99 zł Łowicz 13 lip Kula labirynt gra zręcznościowa przestrzenna Zabawki » Gry dla dzieci 10 zł Warszawa, Targówek 13 lip Bella bebo kula grajaca Zabawki » Gry dla dzieci 35 zł Zawierzbie 13 lip Gra zręcznościowa KULE SPRYCIULE Zabawki » Gry dla dzieci 50 zł Luboń 13 lip Gra Boule, Bule, Kule, Petanque, 8 Kul + Pokrowiec 86026 Sport i Hobby » Pozostały sport i hobby 115 zł Tychy 13 lip Kula z piłkami, świeci, gra Zabawki » Gry dla dzieci 7 zł Pabianice 13 lip Grająca kula dla dziecka Zabawki » Gry dla dzieci 18 zł Bydgoszcz 12 lip Gra kreatywna edukacyjna dla dzieci Piracka gra zręcznościowa kula Zabawki » Zabawki edukacyjne 42 zł Kraków, Mistrzejowice 12 lip
Paśnik kula na siano dla gryzoni królika 16cm. od Super Sprzedawcy. 32, 99 zł. zapłać później z. sprawdź. 41,98 zł z dostawą. Produkt: Karmnik Trixie 61070. dostawa w poniedziałek do 10 miast. 5 osób kupiło.
Piotr Żyto nie narzekał długo zbyt długo na brak zajęcia po zwolnieniu ze Stelmet Falubazu Zielona Góra. W poniedziałek przedstawiono nowego pracodawcę Żyty, który jest dość niespodziewany. 25 Lipca 2022, 10:52 WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Piotr Żyto Żużel. Prezes Stali Gorzów zabrał głos nt. przyszłości Bartosza Zmarzlika Piotr Żyto rozpoczął sezon 2022 jako trener Stelmet Falubazu Zielona Góra. Zadaniem doświadczonego szkoleniowca było wprowadzenie ekipy z Grodu Bachusa do PGE Ekstraligi, po tym jak przed rokiem spadła ona z żużlowej elity. Nie najlepsza postawa zielonogórskich żużlowców w rozgrywkach eWinner 1. Ligi sprawiła, że niedawno Żyto stracił zatrudnienie w Stelmet Falubazie. Żyto nie narzekał jednak zbyt długo na brak pracy. W poniedziałkowy poranek zakontraktowaniem trenera pochwaliła się... Rospiggarna Hallstavik. W szwedzkim klubie będzie on odpowiedzialny za szkolenie młodzieży. Działacze ze Skandynawii liczą też, że Żyto wesprze ich doświadczeniem zdobytym w Polsce. "Myśląc o młodzieży i przyszłości, do klubu dołącza legenda polskiego żużla" - tak transfer Żyty przedstawili szwedzcy działacze, którzy są pod wrażeniem dorobku trenera w Żyto w Hallstavik ma pomagać podczas meczów pierwszej drużyny, ale główny nacisk położony będzie na szkolenie młodzieży. - Niesamowicie fajne jest to, że Piotr chce pomagać Rospiggarnie. Od ponad 25 lat jest obecny w żużlu w różnych rolach. To niesamowicie kompetentna osoba, która poprzez swoje doświadczenie będzie w stanie wesprzeć nasz klub - przekazał w komunikacie klubowym prezes Per My jako klub mamy ambicję, by dalej się rozwijać i doskonalić pod wieloma względami i to nie tylko w aspekcie szkolenia młodzieży, gdzie Piotr będzie mógł. nam pomóc. Jesteśmy niesamowicie podekscytowani faktem, że możemy zapewnić naszej szkółce takie wsparcie - dodał Żyty to nie pierwszy raz, gdy podejmuje pracę w Szwecji. W przeszłości był on trenerem Hammarby Sztokholm, a także Vargarny Norrkoeping. Czytaj także: Bartosz Zmarzlik zabrał głos ws. transferu! Stal odparła atak Motoru. Kolejna dobra wiadomość dla kibicówZOBACZ WIDEO Kasprzak ma problemy z kontuzją. Nie mógł trenować Czy jesteś zaskoczony decyzją Piotra Żyty? zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki WP SportoweFakty Żużel w Szwecji Żużel w Europie Szwecja Bauhaus-Ligan Żużel Stelmet Falubaz Zielona Góra Rospiggarna Hallstavik Piotr Żyto
Sprężysta kula do gry w Bubble Football. Najsolidniejszy model na rynku, czyli jak to mówią nasi klienci: „Mercedes wśród kul Bumper Ball”. Pompka PK-501 nie jest w zestawie.♦ 6 lutego, 2012 ♦ Skomentuj jako pierwszy Artykuł ukazał się w „Tempie” z 22 i 23 lipca 1999 r. Na krytym suknem, kamiennym blacie, otoczonym gumowymi ściankami, są trzy kule: żółta, biała i czerwona. Jeden z graczy uderza kijem w swoją bilę, tak precyzyjnie by trafiła ona w bilę czerwoną (neutralną), później odbiła się od trzech ścianek i na końcu uderzyła w kulę przeciwnika. Zawodnik uzyskuje wówczas punkt. To skrócony opis odmiany bilarda, zwanej karambolem trzybandowym. Tak jak niewiele osób zna powyższe zasady, tak zapewne niewielu wiadomo, że absolutnym i niedoścignionym w kraju mistrzem tej dyscypliny jest krakowianin Robert Solarz. Sukcesy odnosi już od czterech lat i to nie tylko w „trzy bandy”, ale również w grze otwartej i odmianie „kadrowej”. – Gra otwarta to podstawowa wersja karambola – wyjaśnia Robert. – Chodzi w niej o to, by bila uderzyła kolejno dwie pozostałe. Odmiana kadrowa stanowi pewne utrudnienie – stół dzieli się na pola. Bila musi opuścić poprzednie pole w trakcie uderzenia. Jest jeszcze bilard artystyczny – bardziej widowiskowy, lecz nie tak znany i prestiżowy jak ?trzy bandy?. Nie tak rozpowszechniony, zajmuje się nim wąskie grono ludzi. To raczej ciekawostka niż sport. Wszystkie recepty dotyczące przepisów gry brzmią bardzo prosto, gdy się o nich mówi. W rzeczywistości karambol jest sztuką niezwykle skomplikowaną. Powieść kryminalna napisana przez autora tego tekstu jest już w sprzedaży. Możliwości jej kupna są wymienione TUTAJ – Karambol trzybandowy jest najtrudniejsza odmianą bilarda – twierdzi Robert. – Jest najszlachetniejszą z gier, a jednocześnie – wymagającą długoletnich, żmudnych ćwiczeń. Dominują w niej schematy, doprowadza się pewną rzecz do jak najprostszej formy, wykorzystywanej dla osiągnięcia jak najlepszego wyniku. Ale żeby doprowadzić do znanego schematu, trzeba przejść przez wiele zagrań. Jest tyle pozycji zdarzających się w trakcie gry, że nie sposób wytrenować wszystkich. Każda jest inna. Potrzebna jest znajomość pewnych kątów, „grubości” trafienia bili. Z Rynku na szczyt Wszelkie fascynacje mają swój poczatek. Robertowa zaczęła się w 1990 r., gdy jako 15-letni chłopak trafił do kamienicy nr 10 przy Rynku, gdzie mieściła się wówczas siedziba sekcji bilardowej krakowskiego Nadwiślana. – Trafiłem wtedy do klubu z ulicy – wspomina. – Jak to zwykle bywa z takimi rzeczami – zupełnie przypadkiem. Nie był to teren otwarty, wejście było przez domofon, wprowadził mnie kolega. Przeżyłem nagłe zauroczenie i tak już zostało. Bywałem tam coraz częściej, ale nigdy nie myślałem, że będzie z tego coś poważniejszego. Dopiero gdy raz i drugi wygrałem turniej, pomyślałem że nie jest tak źle i warto się w to bawić. Rzeczywiście, było warto – po sześciu latach przyszedł pierwszy tytuł mistrzowski, potem następny, w 1998 r. – aż dwa. Ostatniej wiosny – zwycięstwo w Pucharze Polski. Od początku z karierą Roberta związany jest Tadeusz Bożek, wieloletni kierownik sekcji bilardowej Nadwiślanu, który tak wspomina ich pierwsze spotkanie: – Przyszedł taki chłopczyk, usiadł sobie, złożyli się z dwoma kolegami, bo stoły były płatne i zagrali. Potem Robert z jeszcze jednym kolega zaczęli chodzić częściej. Pytam go: „lubisz grać”?. „Proszę pana, bardzo!” – odpowiedział. Mówię: „Dobrze. W takim razie graj sobie bezpłatnie. Z tym że jak przyjdą klienci ? klub był już wtedy prywatny – to zejdziesz ze stołu, bo ja muszę zarabiać”. Uważam, że to jest taki chyba jeszcze nieoszlifowany diament, chłopak – talent. Ostatnia charakterystyka nie spotyka się ze szczególnie życzliwą reakcją Roberta. Zapala się, kiedy mówi: – Talent? Ja się mogę zapytać: co to jest ten talent? Jaka to rzecz? Ja nie wiem, szczerze mówiąc. Z tym talentem to jest przesada. Myślę, że w osiągnięciu dobrego wyniku talent to jest jeden procent, może dwa. Reszta to praca. Talent to w ogóle złudne pojęcie. Minimalna sprawa. O kimś, kto dochodzi do pewnych wyników szybciej od innych, mówi się, że ma talent. A może on więcej pracuje i dlatego gra lepiej? Ja tam mam sceptyczny stosunek do tego pojęcia. Zdolność koncentracji, odporność psychiczna – to co innego, one są potrzebne bardzo. Znam kilku zawodników, grających świetnie w partiach bez stawki. Kiedy przychodzi turniej, prezentują dwie trzecie swoich możliwości. Ja do wszystkiego doszedłem pracą, ćwiczeniami. Co najciekawsze, najwięcej nauczyłem się nie grając, ale obserwując grę innych. Trzy lata temu byłem na mistrzostwach Europy w Brnie. Nie mogłem jeszcze wtedy grać, bo Polska nie była zrzeszona w federacji europejskiej. Jednak obserwując przez trzy dni tamtych zawodników nauczyłem się więcej niż grając przez rok sam. Podpatrywałem sposoby uderzania i schematy sprowadzania bil, aby były jak najbliżej siebie. To mi dało najwięcej. Robiłem sobie tam notatki i skorzystałem z tego pobytu ogromnie. Dymsza jak kotka Robert Solarz idzie na końcu długiego orszaku krakowskich wirtuozów karambola. Tuż przed nim wielokrotnie mistrzem Polski był Zbigniew Siekliński, który dopiero w wieku sześćdziesięciukilku lat uległ znacznie młodszemu chłopakowi. – Mówiłem mu: „Zbyszek, trenuj, bo Robert jest naprawdę dobry” – opowiada Tadeusz Bożek. – „Eee, co ja tam będę, i tak wygram”. No i przegrał! Od tamtej pory króluje Robert. Zbyszek już się zresztą wycofał z rywalizacji, grywa wyłącznie dla przyjemności. – Pan Siekliński umiejętności posiadał zawsze bardzo duże, lecz z biegiem czasu one nieco przygasają, to naturalne – dodaje Robert. – Przede wszystkim, dyspozycja fizyczna jest trochę gorsza. Turniej to 2-3 dni grania, partia trwa od półtorej do dwóch godzin i cały czas się stoi. A jak nie – to się przegrywa. Gdy ktoś siedzi, to znaczy, że przegrywa! Dlatego przegrywający zawsze jest mniej zmęczony. Kilka dni z rzędu takiego chodzenia i do tego jeszcze stres ? to jest niesamowicie męczące. Myślę, że gdyby pan Zbigniew był w swojej szczytowej formie, jak dawniej, to moje zwycięstwo nie byłoby takie oczywiste. Zawsze twierdził, że będzie najlepszy, ale nie brał pod uwagę swojego wieku. Przed nim byli inni krakowscy mistrzowie, a jeden z nich, nieżyjący od kilku lat Witold Frankowski, zdobywał główne trofeum 24 razy! Przez lata był też sekretarzem Nadwiślanu i zapalonym działaczem bilardowym. Taka hegemonia krakowian nie wzięła się znikąd. Trudno w to uwierzyć, ale po wojnie było tutaj kilkanaście klubów, w których grano w karambola. Pod różnymi szyldami czynili to ludzie rozmaitych profesji. Istniały wówczas: Tramwaj, Krakus, Elektrownia, Miejska Rada, Ubezpieczalnia, Cech Rzemiosł, YMCA, Groble, Nadwiślan, Polskie Radio. Sekcje były również w Myślenicach, Bochni – obie przy Straży Pożarnej. Poza tym, w Tarnowie i Nowym Targu. Potem jednak bilard uznano za grę „reakcyjną”, uprawianą przez burżujów, i dekretem komitetu partyjnego kluby rozgoniono. Opisując minione dzieje, najlepiej skorzystać z z pamięci Tadeusza Bożka – świadka tamtych wydarzeń i fanatyka dyscypliny. – Karambol to najstarsza odmiana bilarda na świecie – przekonuje. – W księdze rekordów Guinessa jest zanotowana partia, którą w 1427 roku rozegrali między sobą książę francuski i lord angielski. W Polsce pojawił się w XIX wieku, w zaborach austriackim i niemieckim. Po niemądrej interwencji władzy ludowej, bilard odrodził się po pewnym czasie tylko w Nadwiślanie. Tam też skupili się wielbiciele gry otwartej, kadrowej, trzech band i snookera, nie bojący się etykietki burżujów. Obok wspomnianych Bożka i Frankowskiego, duszą klubu był Witold Horain. Przed wojną słynął jako świetny tenisista, potem przerzucił się na karambola, w którym kilkakrotnie zostawał mistrzem kraju. Założył Polski Związek Bilardowy i przez lata był jego prezesem. – To był pasjonat i człowiek głęboko zaangażowany w to co robił – uzupełnia charakterystykę Tadeusz Bożek. – Poza tym, wielki poliglota; znał niemiecki, angielski, czeski węgierski, nawet hebrajski. Pytam go kiedyś: „Panie Witoldzie, a skąd pan zna hebrajski?!”. „A miałem dwóch kolegów Żydów i ponieważ mnie to interesowało, to mnie nauczyli”. Poza tym, doskonałym bilardzistą był Tadziu Fal – kolega mojego starszego brata – rekordzista Polski w ustanawianiu przeciętnej. W karambolu otwartym partię gra się do 500 punktów. Tadziu dwa razy z rzędu w turniejowej partii miał 498 punktów! Prawie co roku organizowaliśmy wspólnie w Krakowie mistrzostwa Polski. Pod płaszczykiem 1 Maja i innych świąt państwowych przemycaliśmy różne turnieje, pojedynki miast. W latach 60. pojechaliśmy na mecz z Warszawą. Horain, Frankowski, ja i ktoś jeszcze. Tam grali inżynier Turski, pan Karski – ten literat. On nawet skończył we Francji Akademię Bilardową, pokazywał dyplom, ale ta akademia za wiele mu nie pomogła… O tak grał, bo grał. Mnie przypadł Adolf Dymsza. Jaki był na scenie, taki i przy stole. Wielki pan! Mówi do mnie: „No, to chodź tu, młody człowieku, zmierzymy się!”. Ja do niego per „Mistrzu”. No i wygrałem z nim. Ależ się zdenerwował! Kibicowała nam Kalina Jędrusik. Mówi na to: „Doluś, ale cię ten chłopak wyrypał! Jak kotkę w sieni!”. Mieliśmy też turnieje międzynarodowe, ze sporymi nagrodami. Raz zaprosiliśmy Niemców, Czechów, dwukrotnego mistrza Europy, Austriaka Stanzla. Ale było wtedy chłodno i sukno na stole zwilgotniało. Stanzel powiedział, że nie będzie grał, bo nie umie w takich warunkach przewidzieć, jak „chodzą” bile. Horain mówi: „Chłopaki, radźcie, co robić?”. Ktoś wpadł na pomysł: pod bilard podłożyliśmy skrzynki owocówki, wstawiliśmy tam kupione gromnice i nimi podgrzaliśmy stół. Wszystko grało jak trzeba! Bilardowa odyseja Dzisiaj kontakty międzynarodowe są uboższe. Robert Solarz wystartował w ubiegłym roku na mistrzostwach Europy w Marsylii. – Uszyliśmy mu wtedy eleganckie ubranko; miał kamizelkę z orzełkiem na piersi – wspomina Tadeusz Bożek. – Uważam, że strój w sporcie, przynajmniej takim jak bilard, jest bardzo ważny – mówi Robert. – Jest dowodem szacunku dla przeciwnika, szacunku dla tego, co się robi. Wyjazd Roberta nie był jednak zbyt udany. Wskutek niekorzystnego rozstawienia (decyduje ranking) wpadł na Hiszpana Daniela Sancheza – dwukrotnego mistrza świata, zarówno indywidualnie, jak i drużynowo, a także mistrza Europy, który w Marsylii zajął później trzecie miejsce. Robert zaprezentował się tak dobrze, że został sklasyfikowany jako najlepszy z odpadających w pierwszej rundzie. – Ranking jest układany według punktacji za ostatnie mistrzostwa kontynentalne, mistrzostwa krajowe, puchary świata i turnieje – wylicza Solarz. – Wtedy dobrze zacząłem, miałem dużo punktów za mistrzostwa Polski i czempionat europejski. Plasowałem się na 38. miejscu na świecie. Żeby jednak iść wyżej lub co najmniej utrzymać tę pozycję, musiałem grać w czterech pucharach świata w roku. Wtedy kolejne turnieje były w Las Vegas, Bogocie, Ankarze, w Japonii i tym podobnych miejscach. To są jednak zbyt wysokie koszty. – Natomiast przygotować do mistrzostw w domu się nie da – kontynuuje Robert. – Formę, prawdziwe umiejętności, wyrabia się nie trenując, a grając w turniejach. Ogrywając się z dobrymi przeciwnikami. Kiedy nie mam konkurencji, to nie bardzo się staram. Potrzebna jest presja wyniku. Gdy się gra ze słabszymi od siebie, ciężko się zmobilizować. Czy jeszcze będę grał wyczynowo w karambola – jest kwestią najbliższego roku, dwóch. Wyjaśni się, czy zyskam jakieś trwałe podłoże finansowe. Obecnie Solarz pracuje w klubie bilardowym w krakowskim hotelu Forum. Jest instruktorem, uczy młodych i starych, jak trzymać kij, uderzać bilę. Sam również grywa, łączy pracę z hobby. Jednak w Polsce spotyka niewielu wielbicieli karambola. – Co innego jest za granicą, w Austrii, Belgii – opowiada. – Pojechaliśmy kiedyś do Wiednia po zakup sprzętu. Stary znajomy pana Bożka – Weingartner ma tam sklep sportowy z artykułami bilardowymi, szkółkę karambolową, kawiarnię z wieloma stołami. Fantastyczni bilardziści, Christopher Pills i Armin Kapotzer, którzy grywają w klubie Weingartnera, mają tabliczki na stołach. Nikt inny oprócz nich nie może na tych stołach grać. W Belgii żyje słynny karambolista – Coulemans. Jest uznawany za gracza wszechczasów i to każdej odmiany bilarda. Jest zdobywcą około 40 tytułów mistrza świata i ponad 50 tytułów mistrza Europy. Mówi się, że wyprzedził swoją epokę. Kiedy Eddy Merckx wygrał po raz piąty Tour de France, to najlepszym sportowcem Belgii i tak wybrano Coulemansa! Jego podobizna figuruje na cygarach. W Krakowie sytuacja jest nieporównanie mniej różowa. Jest mistrz Polski, jest sekcja, są stoły, ale nie gra się w karambola, bo już od pół roku nie ma gdzie. Przed dwoma laty ówczesny sponsor bilardowej sekcji Nadwiślanu znalazł pomieszczenie na Tatarskiej, zaczął je remontować, ale poszła fama, że urządza się dyskotekę. Po protestach okolicznych mieszkańców władze zakazały dalszego remontu, motywując to niemożnością używania lokalu do działalności publicznej. To był ostatni akord tułaczki bilardzistów Nadwiślanu po mieście. – Tak żeśmy się pałętali – wspomina Tadeusz Bożek. – Mieliśmy siedzibę Pod Baranami, trzy karambole tam stały. Jak Piotruś Skrzynecki Piwnicę otwierał, to my tez tam byliśmy. Ale dyrektor nas wyrzucił, bo jeden z kolegów poderwał mu żonę! Wynieśliśmy się do restauracji Nowa na Grzegórzkach. Następnie do przedsiębiorstwa budowlanego na Salwatorskiej. W latach 1976-92 rezydowaliśmy w Rynku, pod „10”. Potem przygarnęli nas w Kawiarni Literatów przy Krupniczej. Jednak znalazła się właścicielka kamienicy i nas wyrzuciła. Przez pół roku przytuliliśmy się w Cracovii, ale z pomieszczenia przy ul. Kałuży tez nas wyrzucono. Cały czas jeździliśmy po Krakowie ze sprzętem. Blat jednego stołu waży 400 kilogramów… Powrót do korzeni Wygląda na to, że pan Tadeusz na stare lata znalazł przystań dla sekcji. Na obiektach YMCA przy Krowoderskiej powstanie szkółka bilardowa. Bożek będzie instruktorem. – To jest takie moje marzenie. Uczyć dzieci – zwierza się. Tyle że dzieci nie chcą grac w karambola, ani nawet w snookera, bardziej pociąga ich łatwiejszy pool. – To wpływ amerykanizacji. Promocji tego, co łatwe, szybkie i proste – komentuje Solarz. – Młodzi ludzie nie garną się do rzeczy wymagających trochę skupienia, wyciszenia się. Dłuższego treningu, żeby coś osiągnąć. Dlatego grają w poola, gdzie jeśli bila wpadnie do łuzy, to jest już jakaś szybka satysfakcja. Ja osobiście nie czuję tej gry, to nie jest dla mnie. Dobra jednak i gra w poola, młodzi znajdą jakieś zajęcie. – Wiadomo, że do knajpy rodzice dziecka nie puszczą, ale tutaj owszem – tłumaczy Bożek. – U nas nie pali się papierosów, nie ma alkoholu, jak w kawiarniach bilardowych. Wstawimy tu stoły, także te z Nadwiślanu – jedyne w Polsce w pełni profesjonalne stoły z podgrzewanymi blatami. Może wyrosną nam tacy mistrzowie, jak Robert i jego poprzednicy. Także jak Piotr Kotowski, który na pucharze w Rzeszowie był drugi. Mówiłem wtedy chłopakom: „Jedźcie tylko we dwójkę, żeby ktoś spoza Krakowa mógł zdobyć medal”. Jest w Krakowie taki 17-letni chłopiec, Łukasz Szywała. Uczyliśmy go grać jeszcze na Krupniczej, bardzo szybko łapał. Teraz gra w poola i jest wicemistrzem Europy juniorów! Tadeusz Bożek wrócił do miejsca startu. – Zaczynałem grac w bilard w czasie wojny, u kolegi. Po wojnie przychodziłem do YMCA na potańcówki. Była tam sekcja i się wciągnąłem. Przychodził do nas hrabia Sobański, ojciec tego automobilisty. Przesympatyczny facet. Hrabia Mycielski był sekretarzem naszego klubu. Często bywał pan Józiu Chojnacki, bardzo zamożny człowiek. Mawiał: „Jak zrobisz 100 karamboli, dostaniesz 500 złotych”. I faktycznie – płacił. To były duże pieniądze. Można było zaprosić dziewczynę na cały wieczór do kawiarni i na tańce. W naszym lokalu na Krowoderskiej stały dwa bilardy i fortepian. W 1949 roku chcieliśmy sobie zrobić tam Sylwestra. Przychodzimy, a tu nas nie wpuszczają! Była milicja, ZWM. My byliśmy organizacją młodzieży katolickiej, a Kościół się wtedy tępiło. Na górze w tym samym gmachu był hotelik, mieszkał w nim znany aktor, Marian Cebulski, „Maniuśka” na niego mówiliśmy. I tych mieszkańców, głównie studentów, też wyrzucili. Bilardy i fortepian zniknęły i do dziś nie wiadomo, co się z nimi stało. Rozmawiamy zna Krowoderskiej, w budynku YMCY, gdzie stoją już dwa stoły bilardowe. Wczesnym popołudniem uganiają się wokół nich uczniowie ze szkoły podstawowej, którzy dopiero co rozpoczęli wakacje. Jeden z nich ledwie głową wyrasta ponad stół, niewiele wyższa dziewczynka z hukiem kładzie bilę na blacie. Ich kolega podchodzi do nas: – Proszę pana, a jak się prawidłowo trzyma kij? Tak? – Tak, dziecko. Tylko te paluszki mają być rozłożone. Ręka leży stabilnie na stole, kija nie ściskasz, wszystko na luzie. Całe ciało. Kij wypuszczasz z nadgarstka. – Wie pan co? Dobry bilardzista uderza ciężarem kija, silniej nie trzeba. Zawsze potrafię takiego rozpoznać. Trudno się dziwić. Po półwieczu spędzonym przy stole… PAWEŁ FLESZAR zIm5jbj.